Jako że kiełbasy z grilla spożywamy już od naprawdę długiego czasu, z całą pewnością możemy stwierdzić jedno: nie wszystkie smakują równie dobrze. Dlaczego? Sekret ich smaku — dobrego i niedobrego — tkwi między innymi w ich składzie. To warto wiedzieć jeszcze przed rozgrzaniem rusztu!
Sezon na kiełbasy z grilla już się rozpoczął. Polacy z utęsknieniem spoglądają w kalendarz, a każdy dzień dzielący ich od wyczekiwanej majówki dłuży się w nieskończoność. To nic — już niedługo wszyscy jak jeden mąż ruszymy na tak potrzebny nam wypoczynek. A ponieważ prognozy pogody na majówkę pozostają pozytywne, na pewno wiesz, co to oznacza. Zapach kiełbasy z grilla, karkówki i innych aromatycznych mięs i warzyw wkrótce do nas trafi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zanim jednak tak się stanie, a my odrestaurujemy ruszt z piwnicy, należy poznać kilka prostych reguł, którymi rządzi się przygotowanie dobrej grillowanej kiełbasy. Uwierz nam, że nacinanie czy sam proces grillowania to sprawa drugorzędna. Na koniec dnia najważniejszy okazuje się skład kupionej przez nas wędliny.
Kiełbasy dzielimy na trzy kategorie: trwałe, półtrwałe i nietrwałe. Różni je zawartość wody w składzie. Jaką wybrać na grilla? Na pewno nie te o niskiej zawartości wody (czyli kiełbasy trwałe — do 36 proc.), wśród których można wyróżnić kiełbasę suchą myśliwską albo kabanosy. Tego rodzaju wędliny po ugrillowaniu staną się suche jak wiór, twarde i nie do zgryzienia.
Zobacz także:
Grill węglowy czy elektryczny? Oto porównanie i wybór najlepszego
Należy jednak zaznaczyć, że również zbyt duża zawartość wody w składzie kiełbasy źle wpłynie na jej ogólną wartość. Smak i aromat takich wędlin nie będą zbyt intensywne, a przecież o to trochę w tym wszystkim chodzi. Ponadto zbyt dużo wody w składzie (kiełbasy nietrwałe — górna granica to 72 proc.) świadczy o niskiej jakości produktu, a więc użytego do stworzenia kiełbasy mięsa.
Kiełbasy z grilla będą się od siebie różniły smakiem również ze względu na stopień zmielenia mięsa. Tu podział jest następujący: są kiełbasy homogenizowane (np. parówki), drobno rozdrobnione (cząstki o grubości od 3 mm do 5 mm), średnio rozdrobnione (od 5 do 20 mmm) i grubo rozdrobnione (powyżej 20 mm). Kiełbasy z grilla będą zdecydowanie lepsze, jeśli postawimy na średnie lub grube rozdrobnienie.
Ostatnia — a być może najważniejsza — kwestia to zawartość mięsa. Tu nie powinieneś mieć dla producentów żadnej litości i sprawdzać to za każdym razem. Jaka ilość mięsa w kiełbasie powinna nas satysfakcjonować? Jak najwyższa! Według nas nie powinna ona spadać poniżej 60 procent. Należy również sprawdzać obecność azotynu sodu, niezdrowego konserwantu. Jego również należy unikać!
Zobacz także:
Krótka historia piknikowania, czyli skąd wzięła się tradycja jedzenia pod chmurką
Czytaj także:
Najlepsza kiełbasa z grilla. Jak ją przyrządzić, żeby nie wyschła na wiór?
Sekret idealnej kiełbasy na grilla, niemal nikt nie wie, że tak można ją przyrządzić
2024-04-26T12:20:13Z dg43tfdfdgfd